W ramach #kącikarodzica przedstawię dzisiaj po krótce konsekwencje małżeństwa. Ostatecznie to właśnie z instytucją małżeństwa wiąże się wiele z praw, które rodzice mają względem siebie.
Często młodzi [a i starsi] ludzie zastanawiają się nad tym, czy warto wziąć ślub.
Zdarza się, że biorą go w wyniku romantycznego marzenia o zapoczątkowaniu swojego „i żyli długo i szczęśliwie” albo unikają tematu ze względu na niechęć do instytucji i lęki. W tym drugim przypadku twierdzą, że „to tylko papier, który niczego nie zmienia”. I rzeczywiście – samo małżeństwo nie zmienia niczego z punktu widzenia praw rodziców, praw dziecka czy praw rodzicielskich.
Ja osobiście po latach uczestniczenia jako pełnomocniczka procesowa w sprawach rozwodowych, stałam się całkowitą cyniczką w kwestii małżeństwa – nie wierzę w „święty, nierozerwalny węzeł małżeński”. Poza tym dodatkowo nie lubię wesel, więc można by pomyśleć, że małżeństwo jest dla mnie ostatnim, do czego bym namawiała. Ale… nie.
Jestem też legalistką i formalistką. Uważam, że małżeństwo to fantastyczna instytucja prawna: bardzo dobrze przemyślana, niesamowicie użyteczna, porządkująca życie formalne i ułatwiająca wiele kwestii. Właściwie nie widzę żadnych minusów w zawieraniu małżeństwa, dlatego też wszystkich moich klientów oraz tych, którzy mnie zapytają, namawiam do wzięcia ślubu. W tym wpisie przedstawię wam w punktach to, co po ślubie się zmienia i dlaczego jest to korzystne dla obojga ludzi, którzy tworzą rodzinę, jak zawarcie ślubu wpływa na prawa rodziców czy prawa dziecka.
MAŁŻEŃSTWO – obowiązki
Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli.
A zatem już o samego początku małżeństwo z założenia jest bardzo równościową instytucją. Nie ma w niej miejsca na zajęcia męski czy żeńskie, nie ma podziału na to kto powinien co konkretnie robić, a podział obowiązków oraz tego w jaki sposób małżonkowie mają współdziałać dla dobra rodziny jest ich wyborem. Prawa małżonków są całkowicie równe. Także równe są ich obowiązki względem siebie.
Tutaj jednak słowo „równe” nie oznacza „takie same”, gdyż oboje małżonkowie obowiązani są do tego, aby każdy z nich według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniał się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Wypełnienie tego obowiązku może polegać – w całości lub w części – na osobistych staraniach o wychowanie dzieci lub na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Zatem jeden z małżonków może zająć się dbaniem o dom i dzieci, pracować na rzecz całej rodziny a nie zarobkowo i taka praca jak sprzątanie, robienie zakupów, gotowanie, dbanie o dzieci, rozwożenie ich do szkół i przedszkoli, odrabianie z nimi zadań domowych czy chodzenie do lekarzy – na poziomie prawnym jest zrównane z zarabianiem pieniędzy na utrzymanie rodziny. Nie jest, z prawnego punktu widzenia, w żaden sposób „ważniejszym” małżonek pracujący zawodowo i zapewniający materialny byt rodzinie od małżonka świadczącego swoją osobistą pracę na rzecz rodziny. Zatem po raz kolejny instytucja ta jest bardzo równościowa. To w jaki sposób dana para rozłoży w swoim małżeństwie akcenty [czy oboje małżonkowie będą pracować zawodowo i dbać o rodzinę osobistą pracą w równym stopniu czy rozdziela to w innych proporcjach] zależy już jedynie od ich wyboru.
MAJĄTEK
W kwestii ustrojów majątkowych małżeńskich [czyli sposoby, w jaki małżonkowie ustalą swoje prawa majątkowe] istnieje kilka opcji, np.: dorozumiana wspólność (jeżeli para nie ustali w inny sposób przed ślubem lub w trakcie trwania małżeństwa, to z góry zakładana jest wspólność majątkowa małżeńska), którą można rozszerzyć albo ograniczyć umowami zawartymi przed notariuszem. We wspólności majątkowej małżeńskiej – to co strony zarobiły lub zakupiły w czasie trwania małżeństwa [z małymi wyjątkami] jest wspólne oboju małżonkom. Można jednak zawrzeć umowę rozdzielności majątkowej i wówczas to, co zarabia każdy z małżonków stanowi jego własność. Umownie można także rozszerzyć wspólność majątkową małżeńską na przedmioty, które stanowiły przed ślubem własność tylko jednego z małżonków.
Warto się nad kwestiami finansowymi zastanowić przed wzięciem ślubu i rozważyć to patrząc przez pryzmat pracy obojga małżonków. W przyszłości poświęcę kwestii ustrojów majątkowych małżeńskich osobny wpis, gdyż to bardzo obszerna tematyka.
DZIEDZICZENIE
Małżeństwo ma ogromny wpływ na sprawy dziedziczenia. Jeśli zmarły nie pozostawi testamentu, stosuje się przepisy kodeksu cywilnego – czyli dziedziczenie ustawowe, zgodnie z którym w pierwszej kolejności dziedziczą dzieci zmarłego oraz małżonek. W przypadku braku dzieci czy wnuków – dziedziczą małżonek i rodzice. Jeśli zaś zmarły nie ma ani dzieci, ani małżonka wówczas cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych. Czyli: jeśli zmarły zostawi po sobie 1.000 zł, a nie spisze testamentu to, gdy ma małżonka i dziecko wówczas każde z nich dostanie po 500 zł. Jeśli żyje w konkubinacie – wówczas dziecko dostanie 1.000 zł. Jeśli zaś para żyje w konkubinacie i nie ma dzieci – wówczas rodzice zmarłego otrzymują po 500 zł. Jeśli małżeństwo jest bezdzietne – wówczas małżonek dziedziczy 500 zł a rodzice po 250 zł.
Oczywiście zarówno żyjąc w konkubinacie jak i w małżeństwie – można przepisać wszystko w testamencie na partnera/partnerkę lub współmałżonka. W takim przypadku jednak osoby, które dziedziczyłyby spadek z mocy ustawy (zstępni, małżonek, rodzice spadkodawcy), mogą domagać się od spadkobiercy testamentowego zachowku (stanowiącego ½, a w niektórych przypadkach nawet 2/3 tego, co przypadałoby im z mocy ustawy). Wówczas zmarły żyjący w konkubinacie zapisując partnerowi/partnerce swój majątek w testamencie musi się liczyć z tym, że uprawnieni będą dochodzili zachowku [jeśli np. zmarły ma małoletnie dziecko to z 1000 zł spadku może ono dochodzić 666,66 zł; jeśli dorosłe dziecko to 500 zł; jeśli nie ma małoletnich dzieci to żyjący rodzice mogą dochodzić po 250 zł każdy, a jeśli byliby trwale niezdolni do pracy to po 333,33 zł każdy]. W przypadku, gdy zmarły zapisałby współmałżonkowi cały swój majątek w testamencie, wówczas dochodzony zachowek wynosiłby odpowiednio: 333,33 zł przy małoletnim dziecku, a 250 zł przy pełnoletnim dziecku, zaś przy braku dzieci po 125 zł na każdego żyjącego rodzica lub 166,66 zł, jeśli rodzic byłby niezdolny do pracy. Oczywiście przy większych kwotach różnice te robią się dalece bardziej znaczące.
Dodatkowo bardzo istotnym aspektem dziedziczenia jest kwestia podatku spadkowego, z którego zapłaty małżonek jest zwolniony w całości, pod warunkiem złożenia w odpowiednim terminie deklaracji do urzędu skarbowego, zaś partner absolutnie zwolniony nie jest i wynosi 12%.
PRAWO DO ODMOWY ZEZNAŃ
Małżonek ma prawo odmowy złożenia zeznań w charakterze świadka w postępowaniu karnym, administracyjnym oraz co do zasady w postępowaniu cywilnym, które dotyczy drugiego małżonka. W postępowaniu karnym, jeśli toczy się przeciwko małżonkowi to prawo odmowy zeznań przysługuje nawet w sytuacji, gdy małżeństwo już ustało. Jeśli para nie ma ślubu to można powołać się na fakt „pozostania we wspólnym pożyciu”. Gdy jednak się rozstaną, wówczas istnieje obowiązek składania zeznań w postępowaniu karnym. Kilka lat temu Sąd Najwyższy wydał uchwałę zgodnie z którą „osoba pozostająca we wspólnym pożyciu” nie musi być w tym przypadku odmiennej płci.
W postępowaniu cywilnym już jedynie małżonek [lub były małżonek] ma prawo do odmowy składania zeznań. Na marginesie tylko dodam, że za składanie fałszywych zeznań grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Również w postępowaniu administracyjnym nie ma wymienionej wśród osób, które mogą odmówić składania zeznań, osoby „pozostającej we wspólnym pożyciu”. A zatem partner/partnerka byliby zobowiązaniu zeznawać przeciwko osobie, z którą żyją bez ślubu.
POWINOWACTWO
Wraz z małżonkiem w pakiecie otrzymujemy cały zestaw powinowatych – czyli teściów (powinowatych I stopnia w linii prostej), dziadków współmałżonka (powinowaci II stopnia w linii prostej), rodzeństwo współmałżonka (powinowaci II stopnia w linii bocznej).
Z powinowactwem przepisy prawa łączą pewne konsekwencje prawne, m.in.:
- przeszkodę małżeńską (nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa powinowaci w linii prostej, czyli z teściami czy dziadkami współmałżonka, choć z jego rodzeństwem już tak);
- powinowaci nie mogą być świadkami sporządzania przez jednego z małżonków testamentu ustnego;
- powinowaty w linii prostej (teściowa, teść) oraz powinowaty II stopnia w linii bocznej (rodzeństwo współmałżonka) mają prawo odmowy złożenia zeznań w charakterze świadka w postępowaniu karnym, administracyjnym oraz co do zasady w postępowaniu cywilnym. Również my możemy odmówić zeznań w sprawie dotyczącej naszych powinowatych i to nawet po ustaniu małżeństwa.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że na skutek prawomocnego rozwodu powinowactwo powstałe z chwilą zawarcia małżeństwa, nie ustaje. Wniosek z tego taki, że nawet jeśli rozwiedziemy się z naszym współmałżonkiem – nie będziemy mieli np.: możliwości wzięcia ślubu z teściową/teściem ani dziadkiem czy babcią naszego byłego.
PODATKI
Małżonkowie pozostający w ustroju wspólności majątkowej, mają możliwość wspólnego rozliczenia deklaracji podatkowej. Jest to korzystne w sytuacji, gdy zarobki jednego z małżonków są znacząco wyższe od zarobków drugiego.
Najważniejsza różnica podatkowa występuje przy wyliczaniu podatku od czynności cywilno-prawnych – czyli darowizn, pożyczek oraz przy podatku spadkowym. Przy określaniu wysokości podatku od darowizny, spadku czy pożyczki osoba płacąca podatek może zapłacić stawkę np. 12% albo 9% czy 5% albo w ogóle być zwolnionym od płacenia podatku w zależności od tego, w której „grupie podatkowej” się znajdzie. I tak: do zerowej grupy podatkowej należą: małżonek, rodzice (również ojczym i macocha), dziadkowie, pradziadkowie, dzieci, wnuki, prawnuki, pasierb, rodzeństwo. Do pierwszej grupy podatkowej należą teściowie, zięć, synowa. Do drugiej grupy ciotki, wujkowie, kuzynowie, czyli członkowie dalszej rodziny, zaś do trzeciej grupy wszyscy inni, którzy nie są spokrewnieni. To, w której grupie ktoś znajduje się względem darczyńcy [pożyczkodawcy, spadkodawcy] bezpośrednio przekłada się na wysokość podatku oraz kwoty wolnej od podatku. Partner jest osobą całkowicie obcą z tego punktu widzenia, więc należy do trzeciej grupy, a zatem od spadku o wartości powyżej 20.556 zł będzie płacić nawet 20% podatku. Współmałżonek należący do grupy zerowej będzie całkowicie zwolniony [pod warunkiem złożenia odpowiednich deklaracji terminowo] od podatku od spadku, darowizny czy pożyczki.
Jeśli pozostajemy w związku nieformalnym związku i przekazujemy sobie darowizny o wartości powyżej 9.637 zł [w ciągu 5 lat] warto skontaktować się z doradcą podatkowym, żeby mieć pewność, że nie trzeba zapłacić podatku od czynności cywilnoprawnych w tej sytuacji. Jeśli pozostajemy współmałżonkami, również sprawdźmy, czy nie powinno się złożyć odpowiedniej deklaracji w urzędzie skarbowym.
UBEZPIECZENIE
Każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami ZUS (pracownik i przedsiębiorca) może zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego członka rodziny, który nie odprowadza składek na ubezpieczenie zdrowotne i nie ma prawa do ubezpieczenie zdrowotnego z żadnego innego tytułu (np. niepracującą żonę czy męża), co daje tej osobie możliwość korzystania z publicznej służby zdrowia. „Dopisanie” członka rodziny do własnego ubezpieczenie zdrowotnego nie wpływa na wysokość ubezpieczenia ubezpieczonego. To jest czasem bardzo istotne i znam niejedno małżeństwo, które ostatecznie zdecydowało się na ślub właśnie z tego powodu! Możliwość korzystania z bezpłatnej służby zdrowia to korzyść nie do pogardzenia w niektórych przypadkach.
RENTA
Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych reguluje przypadki, w których wdowa/wdowiec może starać się o otrzymanie renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku. Jeśli wdowa/wdowiec nie spełnia przesłanek do otrzymania renty, ale nie posiada niezbędnych źródeł utrzymania, ma prawo do okresowej renty rodzinnej przez okres jednego roku od chwili śmierci współmałżonka lub przez okres uczestniczenia w zorganizowanym szkoleniu, mającym na celu uzyskanie kwalifikacji do wykonywania pracy zarobkowej – nie dłużej jednak niż przez 2 lata od chwili śmierci współmałżonka. To również rodzaj zabezpieczenia, które nie przysługuje związkom partnerskim.
EMERYTURA
W Polsce istnieje duża różnica pomiędzy wysokością emerytur kobiet i mężczyzn. Wynika to głównie z niższych zarobków kobiet, niższego wieku emerytalnego oraz różnych okresów bezskładkowych, które w znakomitej większości przypadków dotyczą kobiet i są związane z macierzyństwem albo opieką nad dziećmi. Dodatkowo statystyczny mąż umiera szybciej niż statystyczna żona, która żyje jeszcze wiele lat po jego śmierci, a zatem prognozowana długość życia mężczyzn również wpływa korzystniej na ich stan majątkowy na emeryturze. W tej materii ubezpieczenia społeczne także faworyzują małżeństwa – wdowa/wdowiec, który ma niższą emeryturę, może zamiast niej uzyskać 85-95% emerytury zmarłego współmałżonka (w zależności od dodatkowych okoliczności).
REPREZENTACJA
W razie przemijającej przeszkody (takiej jak na przykład choroba, wyjazd, wakacje), która dotyczy jednego z małżonków, drugi małżonek może za niego działać w sprawach zwykłego zarządu (a więc w sprawach, które polegają na zarządzaniu jego majątkiem w sprawach codziennych, podejmowaniu decyzji dnia codziennego), na przykład współmałżonek może bez pełnomocnictwa pobierać przypadające należności, w tym: wynagrodzenie za pracę, czynsz z najmu nieruchomości itp. Znaczy to, że tak naprawdę możemy się zastępować bez zbędnych dokumentów w wielu kwestiach – także formalnych, jak odebranie korespondencji, paczki, przesyłki.
SZPITAL
Małżonkowie mogą otrzymać informację o stanie zdrowia drugiego z nich w szpitalu, a także mogą decydować o jego leczeniu. Aktualnie w większości szpitali wypisuje się przy przyjęciu osobę upoważnioną i można tam wpisać partnera/partnerkę, jednak czasem są sytuacje, w których osoba hospitalizowana nie ma takiej możliwości i wówczas tylko współmałżonek może domagać się informacji o stanie zdrowia.
PRAWO DO KORZYSTANIA Z MIESZKANIA
Jeżeli jeden z małżonków ma prawo do mieszkania (niezależnie od tego, czy jest to własność, najem, użytkowanie albo dzierżawa), to prawem drugiego małżonka zawsze jest korzystanie z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. To samo prawo dotyczy przedmiotów urządzenia domowego tj. m.in. pralka, lodówka, odkurzacz itd. W związku z tym małżeństwo zawsze może mieszkać razem, niezależnie od tego, które z małżonków łączy umowa z właścicielem mieszkania, zaś jeśli właścicielem jest jedno z małżonków – nie ma możliwości wyeksmitowania drugiego z nich.
DZIECI
Zgodnie z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa (albo do 300 dni od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego), istnieje domniemanie, że ojcem jest mąż matki. Taki wpis zostaje umieszczony w akcie urodzenia dziecka. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy matka po rozwodzie w ciągu 300 dni weźmie kolejny ślub – wówczas domniemanym ojcem jest aktualny mąż matki dziecka. Domniemanie to można obalić jedynie w postępowaniu przed sądem składając powództwo o zaprzeczenie ojcostwa. Warto o tym pamiętać rozstając się ze współmałżonkiem i nie dopełniając równocześnie formalności rozwodowych.
W przypadku, gdy dziecko rodzi się w konkubinacie, a rodzice chcą, aby dziecko od początku miało wpisanego ojca w akcie urodzenia – wówczas należy przeprowadzić procedurę uznania dziecka przed kierownikiem USC – jeszcze przed narodzinami. Można to zrobić również po urodzeniu, jednak wtedy będzie to widoczne w pełnym odpisie aktu urodzenia.
Również w zakresie przysposobienia kodeks rodzinny i opiekuńczego premiuje małżonków, gdyż tylko oni mogą przysposobić (adoptować) wspólnie dziecko. Nie jest dopuszczalne przysposobienie przez dwie osoby pozostające w konkubinacie.
KREDYTY
Z faktu bycia małżeństwem można skorzystać również, wnioskując o kredyt. Banki postrzegają małżeństwa jako stabilniejszych partnerów biznesowych, szczególnie, jeśli mowa o długoterminowych kredytach hipotecznych. Zdolność kredytową małżonków poprawia też efekt skali, polegający na wykazaniu dwóch źródeł dochodów, od których odliczane są jedne koszty utrzymania mieszkania czy samochodu.
Również tylko małżeństwa mogą korzystać z niektórych rządowych dofinansowań, jak np. „Rodzina na swoim”.
NAZWISKO
Małżonkowie mogą nosić wspólne nazwisko, będące dotychczasowym nazwiskiem jednego z nich. Każde z małżonków może również zachować swoje dotychczasowe nazwisko albo połączyć z nim dotychczasowe nazwisko drugiego. Nazwisko utworzone w wyniku połączenia nie może składać się z więcej niż dwóch członów. Jeśli z jakiegoś powodu nie zostanie złożone oświadczenie w kwestii nazwiska – każdy z małżonków pozostaje przy swoim.
ROZWÓD
I last but not least: rozwód!
Moim zdaniem rozwód jest jednym z ważniejszych powodów, dla których małżeństwo jest tak ważne. Przepisy rozwodowe porządkują rozstanie, określają winę lub jej brak, definiują rozpad rodziny, zdradę, koniec związku. Dodatkowo także bardzo porządkują sprawy finansowe i kwestie odpowiedzialności finansowej jednego małżonka za drugiego.
Czego nie można zniwelować rozwodem, a co czasem zaskakuje, to: powinowaci, czyli m.in. teściowie, którzy zostają nam na całe życie, nawet jeśli się rozwiedziemy oraz nazwisko.
Kiedyś przyszedł do mnie oburzony były mąż, który chciał zmusić byłą żonę do zaprzestania używania jego nazwiska. I nie da się. Można zrobić wiele rzeczy, ale nazwisko jest już raz nadane i zrezygnować może z niego tylko były współmałżonek sam.
Wyrok rozwodowy jest swoistą kropką na końcu zdania. Cała procedura nie jest łatwa, ale jakie rozstanie jest? Dzięki formalnym wytycznym oraz pewnego rodzaju obrzędowi (oświadcza się przed sędzią, że już zakończyła się już zupełnie i trwale więź uczuciowa, fizyczna i ekonomiczna, a sędzia orzeka rozwód) – łatwiej jest zakończyć relację i pójść dalej.
Moim zdaniem trudno to przecenić. Widzę ulgę, jaką odczuwają klienci po rozwodzie. Dlatego, jeśli miałabym wymienić jedną najważniejszą moim zdaniem zaletę małżeństwa, to powiedziałabym, że jest to rozwód. Poważnie.
Źródła:
- Kodeks rodzinny i opiekuńczy z dnia 25 lutego 1964 roku [t.j. z 2020, poz. 1359]
- Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 roku [t.j. Dz.U. 2021, poz. 423]
- Ustawa o emeryturach i rentach z FUS z dnia 17 grudnia 1998 roku [t.j. Dz.U. 2021, poz. 291]
- Prawo o aktach stanu cywilnego z dnia 28 listopada 2014 roku [t.j. Dz.U. 2021, poz. 709]
- Kodeks cywilny z dnia 23 kwietnia 1964 roku [t.j. Dz.U. z 2020, poz. 1740]
- Uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 25 lutego 2016 r. I KZP 20/15