Jakiś czas temu trafiłam na post zaniepokojonego rodzica, który ostrzegał na FB, że jeśli założysz dla swojego dziecka konto, to nie możesz bez zgody sądu opiekuńczego wypłacić z tego konta więcej, niż określoną kwotę [tutaj banki określają ją różnie – raz jest to 4.000 zł, raz 6.000 zł]. Piszący o tym rodzic był bardzo zły na takie rozwiązanie i przestrzegał przed zakładaniem dzieciom rachunków bankowych. Z kolei pod inną internetową dyskusją trafiłam na zdanie, że „dzieci przecież nie mają żadnej własności” i nie mogą mieć swojego telefonu, tabletu czy innych rzeczy…
W obu przypadkach byłam zaskoczona powszechnym brakiem wiedzy w zakresie prawa własności, przysługującego dzieciom i dlatego chciałam napisać więcej w tym zakresie.