W kolejnym poście z tego cyklu chcę pochylić się nad tak trudnym, dotykającym wielu kwestii, nieoczywistym, a jednocześnie bardzo istotnym tematem, jak przemoc terapeutyczna, czyli przemoc stosowana w trakcie leczenia lub terapii pacjenta.
prawa dziecka
W ostatnim czasie kilkukrotnie odzywali się do mnie rodzice, zaniepokojeni tym, że ich dzieci mają utrudniony dostęp do korzystania z toalety w szkole, a nawet w przedszkolu. Postanowiłam więc przyjrzeć się bliżej temu, czy korzystanie z toalety jest prawem małego człowieka i temu, czy uczeń ma prawo skorzystać z toalety zawsze kiedy tego potrzebuje.
Jakiś czas temu trafiłam na post zaniepokojonego rodzica, który ostrzegał na FB, że jeśli założysz dla swojego dziecka konto, to nie możesz bez zgody sądu opiekuńczego wypłacić z tego konta więcej, niż określoną kwotę [tutaj banki określają ją różnie – raz jest to 4.000 zł, raz 6.000 zł]. Piszący o tym rodzic był bardzo zły na takie rozwiązanie i przestrzegał przed zakładaniem dzieciom rachunków bankowych. Z kolei pod inną internetową dyskusją trafiłam na zdanie, że „dzieci przecież nie mają żadnej własności” i nie mogą mieć swojego telefonu, tabletu czy innych rzeczy…
W obu przypadkach byłam zaskoczona powszechnym brakiem wiedzy w zakresie prawa własności, przysługującego dzieciom i dlatego chciałam napisać więcej w tym zakresie.
Tak jak pisałam w poprzednim poście na ten temat [TUTAJ], prawo małego człowieka do życia bez przemocy jest jednym z najważniejszych i podstawowych praw dziecka. W dzisiejszym poście chciałam skupić się na prawie do życia bez przemocy w szkole. W tym zakresie artykuł 19. Konwencji o prawach dziecka stanowi wprost, że państwo – a także szkoła – ma obowiązek ochrony dziecka przed wszelkimi formami przemocy fizycznej lub psychicznej, krzywdy albo zaniedbania, bądź złego traktowania […]
Prawo małego człowieka do życia bez przemocy jest jednym z najważniejszych i podstawowych praw dziecka. Sformułowanie „przemoc” obejmuje zarówno przemoc fizyczną, jak i przemoc psychiczną, zaniedbanie czy wyzysk. Przed wszelkimi formami przemocy powinni je chronić dorośli otaczający dziecko, w tym rodzice czy nauczyciele, opiekunowie, pedagodzy szkolni i przedszkolni oraz cały aparat państwowy.
Połączenie dzieci i alkoholu już w pierwszym skojarzeniu budzi sprzeciw. W tym poście chciałam przyjrzeć się bliżej temu czy świat dziecka jest rzeczywiście wolny od trunków i napojów wyskokowych oraz temu w jaki sposób regulują tę relację przepisy prawa. Chciałam zastanowić się nad tym, jakie prawa ma mały człowiek w odniesieniu do picia – czy i kiedy oraz w jakich sytuacjach może sobie pozwolić na wypicie małego piwa, a także jak bardzo jego opiekunowie są za to odpowiedzialni.
Rozpoczął się okres wakacyjny. Szkoły zamknięte, świadectwa rozdane, przerwy urlopowe w przedszkolach zaplanowane. Nadszedł czas odpoczynku i relaksu – w każdym razie… teoretycznie. Jest to czas, w którym warto głośno mówić o jednym z często bagatelizowanych praw małego człowieka – czyli o prawie do wypoczynku i do zabawy.
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Każdy rodzic wie, że wyjazd z dziećmi to ogromny wysiłek logistyczny a także sporo niespodzianek. W tym poście chciałabym wskazać na kilka istotnych kwestii, o których warto pamiętać przed wyjazdem na urlop – w kraju i za granicą.
Mały Pacjent, o którego prawach przeczytacie w tym wpisie, to dziecko, czyli osoba niepełnoletnia poniżej 18. roku życia. Mały Pacjent ma prawo do korzystania z większości praw przysługujących dorosłym, czyli: prawa do świadczeń zdrowotnych, prawa do informacji o stanie zdrowia, informacji o proponowanych metodach leczenia, prawa do wyrażenia zgody na udzielanie świadczeń zdrowotnych, prawa do zachowania tajemnicy lekarskiej, prawa do poszanowania intymności i godności, prawa do dostępu do dokumentacji medycznej, prawa do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego czy prawa do opieki duszpasterskiej. Jednak istnieją też pewne specyficzne uwarunkowania i prawa, których nie mają osoby dorosłe.
W czasie wojny prawa człowieka i prawa dziecka są łamane. To fakt. To jednak dorośli są odpowiedzialni za to, aby był pokój i aby dzieci nigdy nie uczestniczyły w wojnie. Tak, jak naszym obowiązkiem jest ochrona dzieci przed chorobami, wypadkami na drodze, przemocą czy zagrożeniami ze strony pedofili, tak samo jesteśmy odpowiedzialni za ochronę najmłodszych przed efektami eskalacji nienawiści, przed działaniami wojennymi, a przede wszystkim – przed ich uczestnictwem w wojnie.